Dzisiaj u mnie smażona botwinka wegańska z zamiennikiem masła, zasmażką i cebulą. Smażona botwinka ach.. przepis ten, to w skrócie mówiąc, wyjątkowo smaczna i delikatna propozycja na szybkie danie <3 Smakuje tak samo dobrze jak brzmi hahaha. Nadaje się idealnie jako dodatek do obiadu, na przykład do kotletów. Także do zjedzenia prosto z patelni, bez niczego, tak zwyczajnie. Do nałożenia na kanapki, podpowiem, że świetnie komponuje się z hummusem. Można także smażoną botwinkę zmieszać z ryżem tworząc risotto czy użyć jej do zrobienia roślinnych kotletów. Podczas przygotowywania tego dania, tak samo jak w moich innych przepisach z botwinką, trzeba zakładać rękawiczki, bo jak wiadomo, burak strasznie farbuje 😉 Moje inny przepisy z botwiną to: chłodnik z botwiny i zupa z botwinki. Smacznego i zapraszam!
Smażona botwinka
Smażona botwinka – składniki:
- 2 pęczki botwiny
- ¾ kubka mąki ryżowej
- 5 czubatych łyżek masła (ja użyłam masła roślinnego)
- 2 cebule
- 4 łyżki oleju
- szczypta soli
Smażona botwinka – przepis:
- Botwinkę myję i obieram buraczki.
- Buraki ścieram na tarce o grubych oczkach a liście i łodygi kroję w małe kawałeczki.
- Obieram cebulę i szatkuję ją ręcznie lub w melakserze.
- Na patelnie wlewam olej i podsmażam na nim cebulę aż będzie złota.
- Gdy cebula będzie już usmażona, na patelnie wkładam także 1 łyżkę masła roślinnego i botwinkę (bez liści i łodyg).
- Podsmażam je jeszcze chwilę razem. Po około 5 minutach będą już miękkie.
- Wtedy na patelnię dodaję łodygi i liście botwiny oraz łyżkę lub dwie wody i solę.
- Smażę razem aż całość przez kilka minut a później zmniejszam trochę gaz i gotuję aż będzie miękka i botwina puści sok.
- Na osobnej małej patelni roztapiam 3 łyżki masła. Dodaję mąkę i chwilę razem przesmażam robiąc zasmażkę.
- Zasmażkę dorzucam do botwiny i dokładnie mieszam. Mój przepis jest gotowy, wegańska smażona botwinka gotowa!
Zrobiłam ostatnio do ryżu 🙂 Był wyśmienity!
O bożeee jaka ona musi być dobra!!Jeszcze nie wiem do czego ale zrobię ją obowiązkowo!
robiłam dzisiaj do kotletów też z twojego przepisu. Jest tak dobra, że skończyło się na tym że jadłam ją łyżką prosto z patelni haha. Serdecznie ją polecam!
Ja cie kręcę! Jaka ona musi być cholernie dobra! ❤️❤️❤️❤️
Aż ślinka cieknie! chętnie zrobię do dzisiejszego hummusu na kanapki :))
Spróbuję koniecznie zrobić! wczoraj zrobiłam twój hummus a botwinka będzie idealnie pasować 🙂
Możliwość komentowania została wyłączona.