Dzisiaj na lunch była łatwa i pyszna wegańska pasta z marchewką na kanapki. Ostatnio na moim blogu pojawił się przepis na pikantną pastę, więc teraz przyszedł czas na trochę inną ale również bardzo smaczną pastę. Delikatniejszą i słodszą w smaku. Dzisiejsza hummusowa pasta z marchewką została zrobiona z pieczonej marchewki, ciecierzycy oraz kilku innych dodatkowych składników. Z czym najbardziej lubisz tego typu mazidła na kanapki? Z ciecierzycą, bakłażanem, kukurydzą, cukinią, soczewicą, fasolą, tofu, hummusem, z awokado, czy może jeszcze z czymś innym? Na moim blogu znajdziesz wiele ciekawych propozycji, które mogą cię zainteresować. Więc na nie również serdecznie zapraszam! Ponieważ dzisiaj rano przygotowałam razem z moją mamą pieczoną marchew do innych przepisów, to razem uznałyśmy że będzie z niej również świetna pasta do chleba i na kanapki. Zabrałam kilka marchewek i przystąpiłam do pracy. Dlatego, jeśli kiedy będziecie przygotowywać pieczoną marchew, warto odłożyć jej troszkę do przygotowania pasty na kanapkę z ciecierzycą i marchewką.
Wegańska pasta z marchewką
Wegańska pasta z marchewką – składniki:
- 3-4 pieczone marchewki
- 1 słoik ugotowanej ciecierzycy
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosonku
- sól i pieprz do smaku
- trochę ostrej papryki
- olej do smażenia
- czarnuszka do posypania
Wegańska pasta z marchewką – przepis:
- Cebulę obieram i szatkuję ręcznie lub w melakserze
- Na patelnie wlewam olej i smażę na nim cebulę aż będzie złota
- Do blendera wrzucam usmażoną cebulę, pieczoną marchew razem z olejem na której się smażyła, czosnek oraz średnią szczyptę soli. Dodaję odcedzoną na sicie ugotowaną ciecierzycę. Wodę zostawiam do dolewania gdyby pasta była zbyt gęsta.
- Całość miksuję na gładką masę dociskając tamperem.
- Moja pyszna pasta z marchewką jest gotowa! Życzę smacznego!
Słoik ciecierzycy czyli ile? Ja zazwyczaj używam ugotowanej przez siebie. Ile gram takiej ugotowanej dać do tego przepisu?
Wygląda bardzo apetycznie, szczególnie z tą czarnuszką na wierzchu 🙂 Fajnie, że pojawia się ostra przyprawa, ponieważ osobiście lubię pikantne smaki i bez tego dodatku pasta mogłaby być dla mnie dość mdła.
Katarzyna – 215-220 po odsączeniu 🙂
Możliwość komentowania została wyłączona.