Oto mój smażony ananas, pikantny i aromatyczny! Niby żadna nowość, bo smażony ananas jest dość znanym daniem oraz najczęściej smażonym owocem zaraz po jabłkach, bananach i gruszkach. Ja niestety mogę jeść ananasa, ponieważ mam na niego uczulenie. Dziedziczy się coś po rodzicach 😉 Lubię go przygotowywać dla mojego taty, babci i dziadka. Tak podany ananas jest bardzo słodki ponieważ fruktoza z owocu się karmelizuje. Dzięki temu ananas uzyskuje cudowny i lekki posmak karmelu, niczym krówki. Do tego papryczka chili sprawia, że ananas ma pikantny smak. Moim zdaniem naprawdę warto go zrobić. Zawsze jest to coś innego niż posiłki, które jemy codziennie. Wy często jadacie ananasa? Takiego z puszki czy świeżego? Do mojego przepisu jest potrzebny świeży ananas, dojrzały i soczysty. Takiego lepiej się smaży i zachowuje idealną konsystencję. Zapraszam na mój kolejny wegański przepis, tym razem jest to smażony ananas z chili na wegańskim maśle.
Smażony ananas
Smażony ananas – składniki:
- 1 świeży ananas
- 2 łyżki wegańskiego masła (ja użyłam masła roślinnego)
- 1 papryczka chili
Smażony ananas – przepis:
- Ananasa obkrawam nożem, zdejmując skórkę i usuwając kolce. Staram się utrzymać jego beczkowaty kształt.
- Ananas kroję w plastry o 1-1,5 cm grubości.
- Na rozgrzaną patelnie wkładam łyżkę masła i roztapiam go, po czym dosypuję chili pokrojone w cienkie plasterki.
- Smażę ananas z każdej strony aż będzie miał ładny złoty kolor.
- Mój smażony ananas jest gotowy do zjedzenia jako deser lub do podania z owsianką, jaglanką lub inną kaszą na śniadanie.