Naszym nowym odkryciem zostały ostatnio wegańskie i bezglutenowe jaglane ciasteczka Frank&Oli. Kupiliśmy je zupełnie przypadkiem. Kiedy siedziałam na pedicure moja mama zrobiła się głodna. Powiedziała wtedy, że mam zostać a ona szybko skoczy do Rossmanna po coś do jedzenia. I stamtąd właśnie nasze dzisiejsze cudeńka przyniosła 🙂 Ciasteczka te są w pełni wegańskie i bezglutenowe, zrobione z kaszy jaglanej, siemienia lnianego, sezamu i słonecznika. Ostatnio pokazywałam wam ciastka marki Schar oraz ciastka vegan bakery, lecz są one zupełnie inne od tych dzisiejszych. Ciastka Frank&Oli są chrupkie, ze średnią słodkością, bardzo wyrazistym smakiem pasty tahiny oraz sezamu. Różnią się one również strukturą od tych poprzednich, ponieważ są one taką a”la „kruchą masą” a nie takie jak normalne ciasteczka z mąką w składzie. Zawsze kiedy jesteśmy na mieście czy na wyjeździe, bardzo lubimy podjadać sobie różne słodkości. A muszę przyznać że ciastka Frank&Oli są do tego idealne! Jedynym ich minusem jest to, że są okropnie kaloryczne. Ale za to plusem jest to że są strasznie dobre.
Jaglane ciasteczka Frank&Oli
Skład:
Składniki: ziarno sezamu 20%, płatki jaglane 17%, cukier trzcinowy nierafinowany, słonecznik 12%, syrop ryżowy 11%, siemię lniane 8%, olej roślinny (rzepakowy), mąka kukurydziana, emulgator: lecytyny ( z soi ), aromat naturalny, sól.