Przygotowałam dzisiaj mój domowy i pyszny wegański chłodnik z botwiny. Zawszę robiłam z mamą ten właśnie chłodnik z botwiny. Bo jak wiadomo, na mieści praktycznie nie da się znaleźć tego typu dań, w wersji wegańskiej i bezglutenowej. O ile grzanek można nie wrzucać, to o tyle jogurtu nie wygrzebię z talerza 😉 Chociaż nie raz różne chłodniki w restauracjach kusiły mnie swoim różowym kolorem, nawet nie było szansy, żebym mogła zjeść taki chłodnik. Niestety zrobiony na bazie jogurtu z mleka krowiego eliminował go z jedzenia. My robimy jednak w domu własną wersję, w pełni wegańską, ponieważ zrobioną z jogurtem sojowym lub kokosowym. Z czym chłodnik najbardziej lubisz? Ponieważ spotyka się różne chłodniki na przykład z dyni, ogórków, pomidorów, z cukinii, z botwiny to na moim blogu pojawią się jeszcze różne chłodniki i to nie jeden raz! Chłodnik można jeść przez cały rok, chociaz przyjęło się, że to typowo letnia zupa. Kiedy wiosną jest sezon na botwinę, można robić chłodniki botwinkowy. W środku lata można tez przygotować go większych buraków. Ja zakwasiłam mój chłodnik sokiem z cytryny ponieważ jogurt był delikatny. Można również zakwasić go na przykład sokiem z kiszonej kapusty czy z kiszonych ogórków. Wtedy jednak trzeba pamiętać że chłodnik będzie miał zupełnie inny smak. Inny nie znaczy, że gorszy!
Chłodnik z botwiny
Chłodnik z botwiny – składniki:
- 1 pęczek botwiny
- 1 mały pęczek rzodkiewek
- 1 ogórek długi
- 6-7 ogórków małosolnych
- 2 x 500 ml jogurtu naturalnego (ja użyłam sojowego)
- 1/2 szklanki wody
- sól do smaku
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- 1 pęczek koperku
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
- pieprz mielony do smaku
Chłodnik z botwiny – przepis:
- Obieram cebulę i szatkuję ją ręcznie lub w melakserze.
- Na patelnie wlewam olej i podsmażam na nim cebulę aż będzie złota.
- Botwinę ścieram na tarce, dokładnie buraczki/
- Łodygi i liście kroję na drobne kawałki. Liście i łodygi muszą być osobno.
- Obieram ogórka. Ścieram go na tarce lub w melakserze.
- Ścieram na tarce lub w melakserze ogórki małosolne i rzodkiewki.
- Pokrojone łodygi botwiny i buraczki starte wkładam do garnka razem z połową szklanki wody.
- Gotuję do puki nie będą one miękkie (mi zajęło to około 10 minut).
- Gdy botwina będzie już miękka, dodaję do niej liście. Gotuję około 3 minuty.
- Cebulę, rzodkiewki, ogórka, ogórki małosolne, sok z cytryny, jogurt i sól (według gustu) przekładam do miski.
- Całość dokładnie mieszam, dodaje zupełnie wystudzone buraczki z wodą w której się gotowały.
- Doprawiam przepuszczonym przez paserkę czosnkiem, solą i pieprzem, dodaję też siekany koperek.
- Mój wegański chłodnik z botwiny jest gotowy do jedzenia, bardzo polecam VegeMi!
Pingback: Wegańska smażona botwinka - przepis Vegemi.pl
UWIELBIAM CHŁODNIKI! Muszę go zrobić! Nie obędę się bez niego 😀
Możliwość komentowania została wyłączona.